Wracamy
Pożegnaliśmy Cypr na lotnisku w Larnace. Warszawa przywitała nas dużo chłodniejszą,ale słoneczną aurą. Wszyscy posiadaliśmy paszporty covidowe, więc formalności związane z powrotem nie były zbyt kłopotliwe. Bez świadectwa szczepienia wyjazd byłby znacznie trudniejszy a nawet niemożliwy.
Komentarze
Prześlij komentarz